Rzut ci wyszedł dlatego cena jest promocyjna... jak na warunki Złotej Doliny.
Raz, że rybacy nie wiedzą na jak długo właściwie pożyczycie łódź i czy ją nap pewno odwieziecie na miejsce czy nie zostawicie na drugiej stronie jeziora i będą po nią musieli kogoś posłać lub pójść sami - stąd też kaucja.
Poza tym jak próbowałem to ująć w poście prawo popytu i podaży. To jest ich narzędzie pracy wykorzystywane w celach zarobkowych.
I na koniec przecież nie musisz akceptować tej oferty i pójść jak dotychczas piechotą.