Aiko odwzajemniła zimne spojrzenie, które na nią padło. Po krótkiej chwili odwróciła się na pięcie, powiewając za sobą swoimi długimi włosami w uniwersalnym kobiecym geście „mam Cię w d…” i podeszła do Enkh –Chodź Enkh, musimy zdobyć nakaz. I zdać relację przełożonym. Coś tu nie pachnie mi najlepiej – było wszystkim, co powiedziała. |