Każdy ze znajdujących się w stodole czuje się podle ,macie poobijane mordy,pokrwawione ubrania, masę zadrapań i siniaków oraz niewielkich poparzeń na ciele a głód skręca wam flaki.Dotychczas ,podczas ucieczki prezed złem które było tuż za wami nie zawracaliście uwagi na zmęczenie ,teraz kiedy przystaneliście na chwilę i zrobiło się w "miarę" spokojnie odczuwacie wydarzenia ostatnich godzin (dni?). Gallar który ma ranną nogę zasypiał i budził się jadąc na koniu.Treaz spał niedaleko ogniska niespokojnie przewracając się z boku na bok, a jego czoło pokryte było kroplami potu.Każdy zazdrościł mu i chciał także odpocząć.
Mięso sporządzone przez elfkę wygląda jak danie z największych salonów,pomimo tego ,że jest to "tylko" solone mięso. |