Wątek: DEA
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-07-2020, 20:54   #50
Arthur Fleck
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
Agent nie darzył Grinberga zbyt wielką sympatią, ale docenił jego gest i chęć współpracy. Nie wiedział jakie intencje się za tym kryją, facet jednak miał jaja dając się dobrowolnie podpiąć pod elektrody. Musiał zdawać sobie sprawę z tego, że pytania, które zada Hoover nie okażą się zbyt przyjemne. Ed uprzejmie przywitał się z mężczyzną i jego świtą a potem przedstawił im Sama Dixona, który obsługiwał wariograf. Postanowił iść prawnikowi na rękę i bez większego zastanowienia zgodził się na nagrywanie. Sam też wyciągnął swój dyktafon i upewnił się, że kamery w pomieszczeniu są włączone.
- Na początek zadam panu parę prostych pytań. Proszę odpowiadać tylko tak lub nie, dobrze?
Gdy Grinberg potwierdził, że wszystko rozumie, rozpoczęło się przesłuchanie. Ed siedział naprzeciwko co jakiś czas starając się nawiązać z mężczyzną kontakt wzrokowy i badać jego reakcje. Na początek zgodnie z obietnicą pojawiło się kilka pytań, które miały potwierdzić, że wariograf działa poprawnie.
- Nazywa się pan Arthur Grinberg? Mieszka pan w Los Angeles? Ma pan żonę i dwójkę dzieci? Pracuje pan w Federalnej Agencji Narkotykowej? Pracuje pan w Caribean Turism?
Dixon odczytując pomiary skinieniem przekazał, że wszystko jest w porządku. Ed zrobił na chwilę dłuższą pauzę, po czym zaczął zadawać kolejne pytania. Na początku chciał ustalić jakie stosunki mogły łączyć Salvado, Grinberga i Maxwella, potem zaczęły się coraz trudniejsze pytania.
- Czy Alyssia Salvado skróciła pobyt na Margaricie ze względu na swój zły stan psychiczny?
- Czy był pan kiedyś świadkiem by Alyssia Salvado z premedytacją złamała prawo?
- Czy Alyssia Salvado wykorzystywała swoją pozycję lub kontakty biznesowe w celu nielegalnego osiągnięcia korzyści majątkowych?
- Czy Alyssia Salvado lub pan mieli w trakcie pobytu w Wenezueli kontakt z osobami zajmującymi się produkcją lub handlem narkotykami?

- Czy przed śmiercią ktoś groził Alyssi Salvado?
- Czy wie pan co się stało z telefonem komórkowym Alyssi Salvado?

Najtrudniejsze pytania agent zostawił na sam koniec a dotyczyły wieczoru spędzonego w hotelu, w noc śmierci Alyssi.
- Czy w noc śmierci, prócz pana i Maxwella w hotelu znajdowały się inne osoby, które znała Alyssia Salvado?
- Czy przed śmiercią, podczas kolacji Alyssia Salvado rozmawiała z kimś przez swój telefon?

- Czy po raz ostatni widzieliście Alyssie Salvado żywą w hotelowej restauracji?
- Czy w noc śmierci Alyssi Salvado pan lub Maxwell byliście w jej pokoju?
- Czy pan lub Maxwell kiedykolwiek uprawialiście seks z Alyssią Salvado?

Kiedy było już po wszystkim, Ed szybko opuścił pokój przesłuchań po czym wyszedł na zewnątrz budynku by wypalić papierosa. Zaczynał się weekend ale agenta wciąż czekało wiele pracy. Wczorajsza rozmowa z Kenem nie poszła po jego myśli, gliniarz opatrznie go zrozumiał, uznając, że Ed chce wyciągnąć jakieś informacje o detektywach, którzy prowadzili śledztwo w sprawie śmierci Hamby. To była tylko jedna z wielu poszlak, Hoover nie wiedział co fałszywi monterzy wynieśli z magazynu, albo co jeszcze zniszczyli lub podrzucili. Obawiał się, że nie obejdzie się w tej sprawie bez wiecznego pióra Racettiego, który do tej pory bez sprzeciwu podpisywał każdy kwit. Ed musiał mieć dostęp do magazynu z dowodami, bo być może tam tkwił klucz do rozwiązania tej sprawy.
Uznał, że komisariatem zajmie się po niedzieli a w weekend wybierze się do paru klubów w poszukiwaniu Tammy Burges. Ostatnimi czasy doskwierała mu samotność i pomyślał, że nie ma ochoty na samotny męski wypad w miasto.
- Tucker, chcesz zostać moim skrzydłowym w sobotę? – spytał mijając na korytarzu kolegę, wciąż najwyraźniej zeźlonego za brak dyskrecji, jaką wykazał się Hoover dzieląc się z Patricią kompromitującymi zdjęciami.
- Z chęcią Eddie, ale ja z reguły nie chadzam do gejowskich klubów.
- Jesteś pewien? Bo na tych zdjęciach wyglądałeś jak zaginiony członek Village People.
- Wal się Hoover. I lepiej się pilnuj bo Tucker tak szybko nie zapomina…
- Ja stawiam.
- Gdzie idziemy?
Agent wyciągnął telefon i pokazał profilowe zdjęcie Tammy Burges zrobione jakiejś pamiętnej nocy na jednym z komisariatów.
- Interesuje mnie ta laska. Obskoczymy trzy kluby, w których bywa, na początek „Destiny”, potem „Malibu” i „Lipstick”. Może być ważnym świadkiem w sprawie, którą prowadzę.
- Zaraz, to ty dalej katujesz śledztwo w sprawie tej Salvado? – agent przewrócił oczami a Ed poczuł jak oblewa go rumieniec wstydu – Flecher ci na to pozwala? Nie masz nic lepszego do roboty?
Hoover wzruszył jedynie ramionami, ale prawdę mówiąc, nie miał. Śledztwo go wciągnęło bez reszty, choć miał wrażenie, że do rozwiązania sprawy daleka droga a cierpliwość starego się kiedyś skończy. Przełom jednak w końcu musiał nastąpić. Musiał.
 
Arthur Fleck jest offline