Aiko udała się do zbrojowni, gdzie przepasała się szarfą z pojemnikami na wodę. Wzięła także shirukeny i doczepiła sobie do paska - przezorny zawsze ubezpieczony. Po namyśle dołączył do nich nóż survivalowy. Z jednej strony czuła się jak jakiś co najmniej antyterrorysta, z drugiej... no cóż, byłoby głupio, gdyby dała ciała na akcji tylko dlatego, że wzięła za mało broni, czyż nie? |