Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-07-2020, 17:41   #45
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Dwa to para, troje to tłok... a zachowanie Mmho sugerowało, iż to Harran był tym niepotrzebnym w tej grupce osobnikiem. A poza tym prawdą było, iż czekało go sprzątanie kajuty. Co prawda zaklinacz nie był maniakiem porządku, ale na stercie śmieci spać nie zamierzał.

Porządkowanie musiało poczekać, bowiem pod pokładem dopadł Harrana bardzo ciekawski osobnik - Wędrowiec, który zasypał zaklinacza całą serią pytań.
Nie można było powiedzieć, że rozmowa była nieciekawa, ale trochę czasu zajęła. Dopiero później Harran mógł się zabrać za sprzątanie kajuty.
Ale, nie da się ukryć, poszedł na łatwiznę. Najpierw magią naprawił meble i oczyścił pościel, a potem ponownie użył magii - przywołał niewidzialnego służącego, który zaczął wynosić śmieci, oraz dysk, na którym te śmieci lądowały.
Jak się okazało, niektóre rzeczy można było naprawić, inne nadawały się tylko do wyrzucenia, było też parę rzeczy, które z pewnością warto było zachować, choćby po to, by je sprzedać.
Wyglądało na to, iż w kajucie zajętej przez Harrana poprzednio urzędował jakiś gnom, bowiem większość znajdujących się tu ubrań wielkością dopasowana była do tej właśnie rasy. Ale strój odkrywcy, artysty czy zimowe futra można było sprzedać. Podobnie jak i napierśnik, który wyglądał bardzo ciekawie, ale ze względu na rozmiar zdecydowanie nie nadawał się dla Harrana.
Parę innych drobiazgów również było interesujących, ale chwilowo zaklinacz nie zamierzał się nimi w tym momencie zajmować i trafiły na półkę - obsydianowy rumak, czekający cierpliwie, aż ktoś naładuje go mocą, zestaw sześciu szkieł powiększających, ciekawie wyglądająca lampa, sześć różdżek, będących fokusem dla ciekawego zaklęcia związanego z planami, medalion czy garść fajerwerków, mogących służyć nie tylko do zabawy.
No i był notatnik, zapisany w smoczym i gnomim. Pobieżne jego przejrzenie pozwoliło ustalić, że zawartość dotyczy kamiennej postaci znajdującej się w komnacie nawigacyjnej. Wedle zapisów księgi miał być to zmodyfikowany kamienny golem, który jednocześnie miałby być drugim ciałem dla Destiny… czymkolwiek i kimkolwiek Destiny był, była lub było.

Zbadanie tego wszystkiego postanowił odłożyć na później. Był pewien, że podczas podróży znajdzie na to dosyć czasu. A na razie postanowił poczekać, aż statek zacznie funkcjonować normalnie.
 
Kerm jest offline