Panna Gattis przywitała stryja w drzwiach pustej rezydencji należącej do jej ojca, Richarda Gattisa. Zaprowadziła starszego pana do salonu i zaproponowała whisky. Tylko tyle mogła zrobić w tym cichym domostwie ekscentrycznego milionera.
Oboje krewni zaginionego spędzili wieczór w stanie i przy skalnaczce czegoś mocniejszego. Niewiele rozmawiali o tym nieszczesnym wydarzeniu. Nie było sensu kolejny raz przeszukać willi. Nie było też sensu kolejny raz dyskutować o tym co już wiedzą. Za dużo nie wiedzieli.
Jacqueline poinformowała Samuela o tym co zleciła prawników papy.
Mówisz te kwestie o boje udali się na spoczynek.
A z rana kobieta planowała wykonać telefon do producenta "Eonu".
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.
"Rycerz cieni" Roger Zelazny |