Coruja zwykle starała się nie epatować swoim pochodzeniem w ludzkich skupiskach. Jednak kiedy ludzcy drwale zaczepili jej towarzysza zsunęła z łowy kaptur. Jej jasne włosy ozdobione kolorowymi piórkami były zbyt niecodzienne by dało się je przeoczyć teraz drwale wiedzieli że jest ich dwoje.
Fioletowe oczy czujnie obserwowały mężczyzn ale elfka czekała aż jej towarzysz się wypowie.