06-08-2020, 20:20
|
#73 |
| To co widział przez uchylone okno było zbyt ciekawe, by nie zaryzykować. Mięśnie bolały go od utrzymywania jednej pozycji, a ciało powoli czuło zimno tego miejsca, ale coś z królem było nie tak. Iton przyjrzał się jeszcze, czy król faktycznie przestał się ruszać? Uchylił lekko okiennice i podciągając się wcisnął z powrotem do pokoju tak, by pozostać niezauważonym.
Co tu się dzieje? To, że król był pod wpływem "białego maga" nie ulegało żadnej wątpliwości. Co więcej, ta uczta pewnie skończy się tym, że oni również trafią pod jego wpływ. Iton przyglądał się królowi z coraz większą fascynacją nie mogąc się wręcz powstrzymać. - Raz kozie śmierć. - mruknął zdejmując mu koronę. |
| |