- Oki, mój post jest :> Termin
do cz. 08.13. No to mniej więcej cały tydzień na zmajstrowanie posta.
Stan BG:
- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)
Omówienie
@Klub
- No to z xcomowców pojechał Ruben i miał zabrać tylko Lenę jakby trzeba było pojechać do Chena no ale ta zgarneła Ishaki a we dwie zgarnęły Cole więc właściwie pojechała cała czwórka. A tam spotkali Vitę czyli Vitorię tą z warsztatu Alvareza od Rando.
- Cole zaś farem podarowała Rubenowi a de facto całej bazie trochę przedwonennych dolców. Co się z mechy przekłada na +20 waluty. Łącznie teraz macie w bazie 26 waluty. Tymi papierkami można załatwiać część interesów w nielegalnym obiegu.
- Generalnie wieczór upływa miło i towarzysko. Cała gromadka bawi się całkiem wesoło.
- A przy okazji Ruben opłacił 10 info (104-10=94) by zdobyć namiar na punkty w jakim można dostać ammo i leki na anemię. To raczej namiary na handlarzy na obrzeżach miasta co bardziej pasuje do takich klimatów jak u Chena czy "The Hood".
@Bailei
- Wśród tych profili co rano zdobył Law Bailei rozpoznał Gretę Gjesdal. I wygląda na to, że ona należy do inszej grupy co wcześniej dostarczała Baileiowi półprodukty nim z m-c temu przerzucił się na dostawy od Zamaskowanych. Jak masz ochotę to możesz ich nazwę/ksywę wymyślić jak nie to szpoko coś wydłubię
@City
- Ze sprawdzania legalnych sklepów z bronią wyszło coś podobnego co już stwierdził Frank. Czyli, że to dość leciwe ammo i nie mają takiego na stanie i to od dawna. Więc odpadł problem wydawania czyichś klientów.
- No ale u Jurija Bogdnanowa czekała mała niespodzianka. Okazało się, że było tam dwóch ludzi Alvareza w tym Rando. Obie a nawet wszystkie trzy strony wydawały się mocno zaskoczone tym spotkaniem. Ale poza tym mniej więcej obeszło się bez kłopotów. Co do spotkania z Jurijem to jak chcesz to można to rozegrać w tej turze w retrospekcji.
- No i w drodze powrotnej z powodu rzutu kostką co jest w poście to było blisko zdemaskowania i w ogóle nerwowo. Ale ostatecznie skończyło się na rutynowej kontroli policyjnej.
- No a jak Law i Matylda wracają już do bazy to Yoshaki i Ruben się odzywają zaraz po sobie no i sprzedają powyższe informacje. Ta Vita co pisze Ruben to oczwiście ta Vitoria z warsztatu no ale tak z zasoka to może nie być takie oczywiste
---
- No a wtej turze jak chcesz możesz przewinąć do wspólnego spotkania czy w bazie, klubie czy u Baileia. Kto ma być z xcomowców to będzie na tym spotkaniu. No ale głównie bym chciał wiedzieć co dalej zamierzają xcomowcy w sprawie tej porwanej furgonetki.
---
- I chyba tyle z mojej strony na tą turę
Jak coś nie jest jasne no to pisz śmiało