Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-08-2020, 19:55   #132
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Na szczęście bandyci byli dość rozmowni, bo inaczej długo by można szukać wejścia do piwnicy.
Jak się okazało, klucz posiadał najważniejszy z bandytów, co było rzeczą całkiem zrozumiałą i logiczną. Miał też i drugi klucz, być może od skrzyni w sypialni, nie ten jednak był w tej chwili najważniejszy - skrzynia mogła poczekać, w przeciwieństwie do uwięzionej w piwnicy kobiety, którą należało uwolnić jak najszybciej.
Wybrali się więc tam całą grupą.

Najwyraźniej przeszkody, takie jak śmierć służących czy uwięzienie w piwnicy, nie zdołały złamać ducha lady Malassene. Co, w zasadzie, ucieszyło zaklinacza.

- Dobry wieczór, panno Argentei - powiedział, lekko skinąwszy głową. - Jeśli przestanie pani rzucać w nas różnymi przedmiotami, to zaraz będzie pani mogła opuścić to więzienie i przenieść się do porządnego pokoju. Jest pani wolna.
- Traivyr
- przedstawił się. - Astrid, Akial, Mihael, Draugin - dokończył prezentację. - Przybyliśmy z Heldren by panią uwolnić. Wszyscy bandyci, którzy panią tu więzili, są martwi lub w więzach.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 08-08-2020 o 20:02.
Kerm jest offline