hmmm ... hmmmm.... pytania pytania ;d
1) Wilhelm - widząc trasę wroga i jego da radę uciec czy spotkają się gdzieś w połowie?
2) jest on na tyle daleko, że rozumiem nie da rady osłaniać go np z łuku?
3) te bestie to jestem w stanie określić czy to jest coś wielkości dużego psa czy raczej wielkości konia?
4) czy po wielkości tego (przyrównując właśnie do psa / konia) jestem w stanie określić ile by zajęło temu czemuś dotarcie do nas jakby zaczęły biec do chaty?
__________________ „Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427 |