Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-08-2020, 16:56   #1144
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 66 - 1940.V.27; pn; przedświt; rejon Abbeville

- No to mój post jest :> Co do terminu na tą turę do pt. 08.14. Mam nadzieję, że wystarczy na sklecenie postów jak nie no to się przedłuży, pi x oko chciałbym wrócić do moich weekendowych odpisów


Stan Zdrowia:

ag.ter Noémie Faucher 5/10; -1; s.poważny; zmęczenie 0; (2 autosuk)

st.ag George Woods 3/10; -2; s.ciężki; zmęczenie 0; (1 autosuk)

mł.ag Birgit Schrötter 3/10; -2; s.ciężki; zmęczenie 0; (1 autosuk)



@Wszyscy



- Oki to w grze minęło ok 2 kwadransów. Wśród agentów przeważyło zdanie szefowej by spróbować szczęścia w najbliższej wiosce. Dwójka lotników po chwili zastanowienia też postanowiła udać się razem z niedawnymi pasażerami choćby po to by zasięgnąć języka.

- Generalnie cała piątka dotarła do skraju Grande Levier bez większych przeszkód. Patrząc po tych fotkach co Vi znalazła to gdzieś lewy skraj wioski na zdjęciu. Od zagajnika jest kilkaset metrów dość otwartego terenu do tego skraju wioski no więc dotrzeć dość prosto. Zwłaszcza, że już zrobiło się widno jak w dzień.

- Mniej więcej przy pierwszych zabudowaniach i ogrodzeniach cała piąta spotyka najpierw szczekającego psa za płotem a potem jakąś młodą kobietę co pewnie albo wydoiła właśnie krowy albo szła to zrobić sądząc po trzymanej kance.

- Co do rozpoznawalności mundurów no raczej trzeba się liczyć, z tym, że Francuzi będą rozpoznawać przynajmniej francuskie mundury. Skórzane kurtki wszelkich pilotów też są dość charakterystyczne.

- W każdym razie początek spotkania mniej więcej zbiegł się z pierwszymi odgłosami walki. No i dosć szybko skala walki zaczęła eskalować na porządne starcie z bronią maszynową, silnikami i artylerią włącznie. Na koniec posta ta impreza trwa z jakiś kwadrans. Bezpośrednio nie widać żadnej z walczących stron ani eksplozji. Niemniej walka musi być pewnie w promieniu kilku, do kilkunastu kilometrów sądząc tak na słuch.

- W tej turze głównie bym chciał wiedzieć jak grupka zachowuje się wobec dziewczyny, reszty tubylców no i całego ambarasu jaki się właśnie rozpoczął



---


- No i chyba tyle z mojej strony Jeśli coś jest niejasne no to dajcie znać
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline