Powiedziałam tak parę razy na sesjach do naszego drużynowego drowa, przerabiając słynne "Rosja to stan umysłu". Ale do Diritha nawet bardzie pasuje, teraz to widzę...
Dirith to jest... stan nad stany...
On powinien dostać prawa autorskie jako żywy przykład...
Wreszcie udało się post. Czas na jedzenie, picie, szczotkowanie futra i takie tam.