Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-08-2020, 10:10   #1850
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- Jak załoga zostaje, to niech przynajmniej w drogę nie wchodzi, nie? – Klaus nawet nie oponował, kiedy okazało się, że Axel i Berni chcą pozostać na barce. Wzruszył ramionami i wyjął zza pazuchy grubaśne cygaro, które ogryzł, końcówką splunął w brudną, portową wodę, zapalił. Na chwilę jego głowę spowił gęsty kłąb dymu. – Ach, zapomniałbym – pacnął się w czoło i z torby, którą przytroczoną miał do paska wyjął jakiś zwitek papieru, który wręczył von Essingowi. – Dla jaśnie pana od pana Bluchera…

Cytat:
Z niezwykłą przyjemnością zapraszam JP Lothara von Essing wraz z całą załogą na bal, który mam zaszczyt wyprawić z okazji pierwszej rocznicy zawarcia mojego jakże udanego małżeństwa z Frau Karoline de domo Ruggbroder Blucher w mojej miejskiej posiadłości przy Hochstrasse w dniu dwudziestym ósmym miesiąca Sommerzeita, w godzinach wieczornych, o siódmym dzwonku.

Uznaję za honor gościć szlachetnie urodzonego Pana w moich skromnych progach, licząc na owocną współpracę teraz i w przyszłości.

Obowiązują stroje wieczorowe.

Z wyrazami szacunku
Matthias Blucher
Kiedy Lothar czytał, dokerzy Klausa rozpoczęli wyładunek, z wprawą wyciągając z ładowni pękate baryłki wina i przekazując je sobie, ładowali na dwukółki.
 
xeper jest offline