Dajmy już spokój zapałkom i medexowi, tak tylko jeszcze dre łacha, częściowo z siebie
Trochę mnie poniosło, bo inaczej sobie wyobrażałem podział. Sądziłem, że robimy go zakulisowo, bo są przecież dużo ciekawsze rzeczy do opisywania niż inwentaryzacja. Podział gdzie medex i drobnica, którą sobie zadeklarowałem i tak była mniej warta w porównaniu z chociażby kałachami i kamizelkami z baraku, z których domyślnie się z Ritą zrzekliśmy. Stosunek towar deficytowy do dwóch z wyższej półki plus bonus, korzyść Alternatywy bezsprzeczna. A potem przychodzi Ruda i narzuca arbitralną rozpiskę, z którą muszę się zgodzić, bo jak nie to znaczy, że robię "foszki bo tak", no i jest krokiem wstecz, znów trzeba myśleć co robić ze sprzętem z baraku, którego i tak nie chce, a medex osobie za wszelką cenę chcącej zapobec własnej śmierci jest w uj przydatny. Tam padło coś jeszcze o umotywowaniu, nosz przecież było w postach no dying -> medex. Tak to odebrałem, ale luz, łapię o co wam chodzi. Noł ofence, gramy dalej.