Hira przyjął propozycję odpoczynku z ulgą, choć wiedział że odzyskanie sił po tym co zrobił upiór zajmie więcej niż kilka godzin odpoczynku. Obdarzył wszystkich błogosławieństwem leczenia, wierząc że ich czyny tego dnia z pewnością musiały uzyskać aprobatę Księcia Księżyca.
Po kilkunastu minutach uczestniczenia w rozmowach, aasimar wyłączył się z rozmów i razem z Dao zaszył się w kącie. Odciążony z obowiązków przez innych, poświęcił się kontemplacji tego co ich spotkało. Z nieludzkim spokojem na twarzy, bez słowa obracał w rękach jadeitowy półksiężyc. Wilk warował obok, obserwując krzątających się ludzi.
Nad ranem, zakładając pancerz i szykując się do dalszych przygód Hira zagadnął maga - Erdanie - łagodnie zwrócił się do młodzieńca - czy znasz jakieś zaklęcia które was tu zabezpieczą lub mogą nam pomóc? -
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki!
Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 12-08-2020 o 22:29.
|