Oj tam "opiekowania"... tylko do dbania o to, by przeżył, a następnie kurczaczkowo mocno i wybitnie wycierpiał jak już dotrwa do Antykryzysowej Agencji Dozoru i przezwyciężania destabilizacji...
EDIT: Widzę, że w rozliczeniu łupów nie były brane trupy z baraku... więc...
Alex,
Cai, rościcie sobie do nich prawa, czy idą do wspólnej puli?