Od środy do jutra mam gości, więc z postem się nie wyrobiłam. Skrobnę jutro wieczorem (albo niedziela rano).
Edit: Widzę , ze reszta postów już jest, więc choćby na ostatnich nogach postaram się jutro, bo jednak jak George znowu odciągnął Noemie na bok to chyba coś zagadam do tubylców