Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-08-2020, 10:12   #75
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
7 (?) marca 2050, w ogrodzie Tylera

Sceptycyzm Tylera zagrał monterowi na nerwach, chociaż Nowojorczyk ukrył swe prawdziwe emocje za maską uprzejmego rozczarowania.

- To tutaj rządzisz - powiedział wzruszając ramionami - Podzieliłem się swoimi obawami, bo dobrze wam życzę. Ta mgła mnie martwi, dlatego sam nie zmrużę nocą oka. Mogę ostrzec innych mieszkańców czy sobie tego nie życzysz?

Latynos zrobił kilka kroków wzdłuż grządek Tylera, przesunął po warzywniaku wzrokiem człowieka, który nie miał zbytniego pojęcia o tym, na co spogląda.

- Mam jeszcze dwa pytania - dodał - Mój wóz jest zbyt mocno uszkodzony, nie dam go rady naprawić od ręki. Jestem tu uwięziony do czasu, aż ta mgła się nie podniesie. Nie chcę nikomu wchodzić w drogę, więc może znajdzie się tutaj jakiś pustostan, w którym mógłbym przenocować? Mogę się gdzieś rozłożyć na noc, żeby nie zawracać głowy Jackie?

- I druga sprawa. Macie tu ujęcie wody? Kończy mi się mój zapas.

Czekając na odpowiedź Tylera Hector podniósł swój karabin i przewiesił go przez ramię. Żołądek mężczyzny zaburczał głośno, skręcił się w spazmie narastającego głodu. Garcia był nawykły do oszczędnego odżywiania się, ale by względnie poprawnie funkcjonować, nawet on musiał jeść przynajmniej jeden raz dziennie, a w zapasie została mu ostatnia puszka rybnej konserwy.
 
Ketharian jest offline