- Ach, na bogów! Broń przy sobie cieniasy. Rozwaliliśmy istotę z zewnątrz to nie macie tu ci się mierzyć - półelfka zawarczała na strażników.
- A ty lepiej nie próbuj nic niewłaściwego, bo się pożegnasz z swoim nieżyciem.
Jak wiadomo powszechnie grożenie wszystkim dookoła było najlepszym sposobem na rozwiązanie wszelkich konfliktów. |