Ostatnio wciągnąłem sobie ten film fantasy(rocznik 2005 bodajże).
Film opowiada o dzielnym wikingu który po wielu przygodach (oraz w ciekawej oprawie ,ładnych strojach i z wielkim mieczem
) Musi stawić czoła mitycznej i oczywiście arcypotężnej bestyji co zowie się Grendel.
Sam film nie jest jakiś wyjątkowo ambitny ,nie posiada też mega wciągającej fabuły.Jednak jest po prostu ładny ,czasem nawet zabawny ,a co najważniejsze jest jakimś tam odświeżeniem tematyki. Polecam go wszystkim bo to naprawdę ciekawa "baja".
Pozdrawiam tej.