Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2020, 14:42   #155
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Dzbanki z oliwą/smołą raczej kiepskie. Mniej światła niż przygotowane wcześniej ogniska, a rozpala się je tak samo długo. No i oliwa/smoła/ceramika droga w porównaniu do patyków z lasu.


Więc może zrobimy wypadkową tych dwóch pomysłów.

Główna grupa przygotowuje zasadzkę jak opisałem na przewidywanym miejscu schadzki, a elf skradacz obserwuje czarownice i je śledzi.

- Jak pójdą gdzie indziej to polezie za nimi, a potem szybko przyjdzie nam powiedzieć, że trzeba się przemieścić i złapiemy ich w połowie roboty.

- Jak przyjdą na obstawioną polane to wszystko będzie już gotowe. Tylko poczekamy na znak, że elf na pozycji i jak już dobrze zaczną to atak.

- Jak czarownice pójdą spać i nic się nie będzie działo to elf przyjdzie nam powiedzieć, żebyśmy jak głupki nie czatowali całą noc ( no może poza wartami na wszelki wypadek). Wtedy następnego dnia zgarniemy tylko sprzęt od Agathy, może maść i pójdziemy palić chaośny zagajnik. Z pewnością nie będziemy się nudzić.

Można się obłożyć jakimiś ziołami albo krowimi plackami dla zamaskowania zapachu. Najlepiej i tym i tym. To tak dla pewności. Zwierzoczłeki pomyślą, ze krowę ktoś niedaleko wypasał, a chłopki pewnie na tyle nawykłe, że nawet nie zwrócą na to uwagi. O ile w ogóle przebije przez smród mutantów.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline