- To jakieś niespójne bzdury. Najpierw, że magia sympatyczna, czyli krew cesarza przyciąga krew jego potomków. Teraz nagle o czystości krwi bezpośrednich potomków... O ile się władcy nie żenili ze swoimi siostrami bliźniaczkami, to krew Cesarza się rozrzedzała i rozrzedzała przez pokolenia... Chyba że chodzi o nie o "krew przyciąga krew", a o "tytuł przyciąga tytuł". Wtedy by można go było szybko ukoronować kogokolwiek i go poświęcić... więc widać, że byłoby to bzdurne i nieskuteczne zabezpieczenie. Chce nas zmusić do zabicia księżniczki i tyle - podsumował dętą gadkę bufona-rezydenta Sadrax.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |