Ciężko będzie o kij. Raczej obgryzione kości jakiegoś złego szlachcica których nie dojadł Walter.
Sztylet brzmi dobrze.
Ściana ustąpi. Nie pamiętam ile Franka ma siły, ale przy 2 i więcej przesunie ścianę na tyle, żeby szczelina była szeroka jak normalne drzwi.
Jutro odpiszę.
Znaczy dziś, ale koło 9-10 rano.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |