Hej, hej hejo!
Wróciłem do pisania. Ogarnąłem się trochę w życiu, pogoda nie doprowadza mnie do udaru cieplnego i mam zapał pisać dalej z Wami los załogi Stelli <3
Pytanie tylko co z Wami- niech każdy zadeklaruje tutaj chęć dalszego udziału. Z mojej strony możecie liczyć na pełne oddanie.
Pozdrawiam