Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-09-2020, 04:12   #12
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Mailcor się uśmiechał leniwie... nigdy nie było wiadomo co mu chodziło po głowie. W jednej dłoni miecz, w drugiej pochodnia. Zawsze wypatrujący dwóch rzeczy, zagrożeń i wszelkiego surowca zielarskiego... szczególnie rozrywkowego. Mchy, porosty, ludzie by się zdziwili, że co i niektóre pleśnie! Sam sobie lubił zakurzyć, lubił też porozdawać i posprzedawać... hej w końcu czy nie był w tym interesie dla trzech rzeczy?

Śmiejąc się oznajmił radośnie.
- Po Krew, Chwałę i Bogactwo!

W ustalonym wcześniej szyku ruszyli do środka odnogi ku wszelkiemu temu ruszyli, a mruknąć do towarzyszek musiał.

- Pamiętać tylko trzeba by nawracać... szkoda by zagubione dusze spędziły swe wieczne życie w mroku niebytu... Jedyny każdą zbłąkaną duszę przywita z otwartymi ramionami... albo na stosie sponą jako niewierni ku uciesze gawiedzi. To zawsze się sprzedaje, a my bohatery będziemy i jeszcze przeor nam złotem za to sypnie. W końcu w biznesie go utrzymamy na dłużej.
 
Dhratlach jest offline