02-09-2020, 17:43
|
#111 |
| - Aaaa o to ci chodziło - rzuciła wesoło Huldra. - No to mi w takim razie pasuje podróż lądem. Im więcej się będzie działo po drodze, tym lepiej dla moich mięśni i mojego miecza. Na statku myślałam, że jajko zniosę. I mam nadzieję, że już nigdzie nie będziemy udawać małżeństwa. - Zmarszczyła brwi, patrząc na Tiriana, choć było to raczej w żartobliwym tonie. Widząc pytające spojrzenie Skagniego, machnęła ręką. - Długa historia, może opowiem jak się trochę wstawię w gospodzie, bo na trzeźwo to nie mogę. - Uśmiechnęła się lekko do zaklinacza. |
| |