Dobry blues, tyle mogę powiedzieć.
A ode mnie ParaWino i płyta, która wielu zryła banię, bo nie wiedzieli, czy to punk, jakaś nowa alternatywa, czy już skinhead music. Dla mnie najlepsza polska punkowa płyta jaka wyszła. Uwielbiam ją na wielu płaszczyznach.
Dla wytrwałych
w całości
Dla mniej wytrwałych kilka moich ulubionych numerów do wyboru:
-
przepaść między nami
-
Nie piję wódki
-
KL
-
USA in PL
-
Nie jestem punkiem
Do wyboru, do koloru
Enjoy!