Co do wody to dam sobie chwilę na zakończenie rozmowy z MG przez PW. Tam się rodzi jeden pomysł.
Znikający poganie. Dam to w poście ale możemy tu na sucho to rozkminić. Ja bym wybrał takich najbardziej wyszkolonych w ukrywaniu od nas. I się tam zacził. Kiedyś przelezą z powrotem.
Minus pomysłu może się okazać, że trzeba długo czekać ale świat nie jest idealny
możemy też zrobić próbę dymu. Żeby zobaczyć czy są jakieś szczeliny i czy jest tam faktycznie tajne przejście. Trzeba ustalić czy przeleźli przez ścianę. Czy może w dół albo w górę. Dym może nam wyeliminować chyba 2 opcje.