Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-09-2020, 20:07   #19
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Wstępny koncept postaci, do głębszej obróbki jeśli MG byłby gotów zaakceptować klan i pochodzenie.


Julian van der Voort, urodzony na początku dziewiętnastego wieku w Królestwie Niderlandów, w zamożnej rodzinie amsterdamskich kupców. Jako młody człowiek zasłynął zamiłowaniem do przyrody, badając florę i faunę obszaru sięgającego od Ardenów po Schwarzwald. Spokrewniony w bliżej nieznanych okolicznościach przez Gangrela - prawdopodobnie w rozległych lasach Hesji - opuścił Europę około 1840 udając się do Południowej Afryki. Uwolniony od coraz ciaśniejszych ostępów Starego Lądu, bez trudu odnalazł się na rozległych obszarach nowego kontynentu. Plotki krążące wśród Kainitow sugerują, że korzystając z rodowego majątku przyłożył w sporym stopniu rękę do powstania Republiki Transwalu, a potem brał czynny udział w obu wojnach burskich. Po aneksji Transwalu przez Koronę Brytyjską w 1902 powrócił do Europy, tym razem do Wielkiej Brytanii. Tutaj plotki na jego temat stają się jeszcze bardziej fantastyczne - niektórzy sugerują bowiem, że van der Voort przybył do Londynu zdecydowany wywrzeć krwawą zemstę na koronowanych głowach Imperium po tym jak jego śmiertelna świta i dalsza rodzina zginęła w brytyjskich obozach koncentracyjnych w Natalu.

Jakie nie były motywy tego powrotu do Europy, burski wampir szybko wpadł w strefę wpływów Mitry. Związany paktem, długiem wdzięczności bądź narzuconym przymusem, Julian osiadł w miejscu, z którym nie sposób wiązać żadnego Gangrela: w Londynie. Duszący się w ciasnej pułapce industrialnej metropolii, a zarazem w nieznany szerzej sposób związany ze swoim potężnym protektorem, van der Voort odnalazł namiastkę ukojenia jako mecenas londyńskiego ogrodu zoologicznego oraz aktywny członek kilku stołecznych towarzystw naukowych. Wśród Kainitów znana jest jego ogromna fascynacja drapieżnymi kotami, zwłaszcza lwami (w opinii bardziej złośliwych Spokrewnionych przejawiająca wręcz znamiona zoofilii, aczkolwiek nigdy nie wyrażona otwarcie w towarzystwie porywczego Gangrela).
 
Ketharian jest teraz online