Panna Gattis wzięła od dziennikarki medalion. Stwierdziła przy tym jedynie, że obejrzą go dokładniej ze strojem.
Gdy odprowadzała gości do drzwi ścisnęła kilkukrotnie dłoń Daniela.
- Uważaj na siebie - powiedziała gdy wychodził. Chciała powiedzieć więcej, ale zdawała sobie sprawę, że to nic nie da. Jej przyjaciel zdawał się być ślepy i głuchy na wszelkie próby przemówienia mu do rozsądku i próby pokazania mu jak mocno się myli. Coś lub ktoś musiał go opętać.
Gdy zamknęła drzwi zwróciła się do Samuela
- Papa miał podobny wisior. Gdzieś musi być w jego rzeczach - rzuciła pytające spojrzenie w kierunku bibliotekarza, żeby go zachęcić do wspólnego poszukiwania . - Nie chciałam tego mówić przy tej pismaczce, bo jeszcze wyciągnęłaby jakieś fałszywe wnioski - dodała po chwili.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.
"Rycerz cieni" Roger Zelazny |