Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-08-2007, 22:59   #26
denis
 
Reputacja: 1 denis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwu
Pomieszczenie długie na ponad 40 metrów a szerokie na 10metro było zbudowane z gołej cegły . Strop tworzyły drewniane belki ... Na ścianach wisiały stare portrety . Jacyś ludzie ubrani w stalowe zbroje o długich wąsach i ponurym wzroku spoglądali na Wilków krytycznym wzrokiem .
W pomieszczeniu stały 32 prycze , przy każdym stał stojak na broń i pancerz oraz szafka na rzeczy osobiste ..
Jedenastu marionow znajdowała się w pomieszczeniu .. czyścili broń , modlili się .. jeden cos pisał w zeszycie ...
Większość uważnie słuchała rozmowy ...
Słowa Sigurda o umiarze . dyscyplinie ... niezbyt spodobały się młodym Marinom ...
Ciche pomruki dezaprobaty ...unosiły się nad pomieszczeniem ... Żaden z nich nie chciał czekać ... walka i bohaterstwo to klucz by stać się kimś ... zdobyć sławę ...
Ci który będą stać z tyłu ... zdobędą jedynie miano tchórza . Żaden nie chciał mówić pierwszy ... ale gdy Eryk wyrzucił z siebie jedno zdanie ... zaczęli potakiwać , rozumieli to co powiedział i to co chciał przekazać tym jednym zdaniem ..
Chwała nie czeka na tyłach ... tylko miedzy trupami wrogów .

**

Najwyraźniej Sierżant postanowił dąć im równo godzinę ...
Po upływie tego czasu wkroczył do sali w towarzystwie drugiego marina ...
Lekki pancerz siwowłosego , kontrastował z cienkim pancerzem zupełnie łysego mężczyzny .
Thorgal spoglądał na zebranych w sali rekrutów ... dając im chwile na zarejestrowanie wejścia dwóch dowódców . „Mam nadzieje ze kwatera się podoba ... nic lepszego nie było „ Uśmiechnął się szeroko ...
Jak mówiłem zostaniecie podzieleni na dwie grupy ... z uwagi na niewielka ilość żołnierzy zwykle działamy w 4-8 osobowych , stałych grupach ... A to jest Godsfen ... i będzie dowodził drugą grupa „
Marin kiwnął głowa na powitanie ... i popatrzył czujnymi oczami po zabranych ...
Torghal bez zbędnych słów wyciągnął z torby kawał papieru i przybił go do drewnianych drzwi ...
„Ci z mojej grupy niech będą gotowi za 10 minut do patrolu ... reszta , wolne do jutro do śniadania ...
Możecie przebywać na całym terenie zamku , w piwnicy stworzyliśmy miejsce ćwiczeń i kaplice ... w drugim budynku jest kuchnia i jadalnia ... „ uśmiechnął się po raz kolejny „ maja tu dobre piwo ... tylko mi dziewek nie bałamucić bo tutejszy władyka pomyśli ze jesteśmy jakimiś barbarzyńcami ... „
To powiedziawszy odwrócił się i wyszedł ... zanim ruszył jego młodszy kompan ...

„ Do patrolu zostali przewidziani :

Eryk , Sigurd , Sigmunt , Byorgin i Armod ...”
Pozostali Marini z cichymi warknięciami przyjęli kolejne godziny bezczynności ...



**
Na dziedzińcu wysłużony Rhino właśnie odpalił motor ...
Sierżant stał w otwartych tylnych wrotach pojazdu ... w ręku trzymał bolter .
„Ruchy !! „ Krzyknął gdy zobaczył pierwszego wybiegającego z budynku żołnierza ...
Po chwili gdy wszyscy się załadowali do transportera wrota się zatrzasnęły a pojazd wjechał na pokład promu .
 
denis jest offline