Cytat:
Napisał hen_cerbin  Jest komplet odpisów, z moim poczekam żeby dać Wam szanse na reakcję na pi0towy. W weekend pójdziemy dalej. |
To napisałem po Twoim poście. Dałem czasu na reakcję sporo.
Co odpisaliście? Że nie macie czego dopisywać. Przyjąłem to.
Cytat:
Napisał pi0t Jak coś to Loftus mnie lub bardziej zaprosił Roz do rozmów. Z tego względu wzięło się też jej 5 elitarnych gwardzistów, (w wersji Hena wieśniaków). |
Na BNów masz wpływ - chciałeś 5 ludzi, dostałeś 5 ludzi. Ale dla mnie przy decydowaniu o postacu najbardziej istotne jest zdanie osoby kontrolującej tę postać. A co napisał dru?
Cytat:
Napisał druidh Jak Gustaw zaprosi to Roz pójdzie.
Inaczej to ciężko fabularnie. |
Czy Gustaw zaprosił?
Cytat:
Napisał Hakon Może Stalowy masz racje co do Kadetki. Lepiej niech trzyma się od nich z daleka. Lub może się przebierze i z tyłu stoi? |
Ani słowa o zapraszaniu Roz.
Co do "elitarnych gwardzistów" - jedyni nie najemnicy i nie Ostatni w Waszym obozie to uwolnieni przez Was wieśniacy-przymusowi robotnicy. Z nimi też przebywała Roz. Jeśli Loftus nie ma czaru "przyzwanie elitarnego gwardzisty" to nie wiem kogo innego mogłeś mieć na myśli.
Cytat:
| - Musimy się jednak pośpieszyć, znaleźć wszystkich potrzebnych do zawarcia paktu, przestawić im propozycję i złamać upór Gustawa |
To było MÓWIONE do Galeba. Nie deklarowane jako czynność.
Co do komentarza:
Wyraziłeś się jasno:
Cytat:
Napisał pi0t Swoją propozycję, którą złożyłem granicznym, przedstawiam też Ostatnim |
czyli:
Loftus podszedł do reszty Ostatnich i przedstawił im swoją propozycję umowy, taką samą jaką przedstawił posłowi. Propozycję Gustaw znał. Nie wiedział natomiast, że na coś się już umawiałeś.
Nie napisałeś bowiem:
"opowiedziałem im także o moim spotkaniu z posłem i tym, że mają mnie za mediatora, Markusa Tivioli" ani nawet "powiedziałem, że już ją wcześniej im złożyłem".
Skróty myślowe są niebezpieczne, ja nie czytam w myślach graczy, ani nie wiem co chcieli napisać czy co mieli na myśli - biorę pod uwagę tylko to co rzeczywiście napisaliście.
e: po rozmowie w pi0tem jestem skłonny uznać, że chciał zrobić więcej niż deklarował, usunę zatem ostatnie zdanie posta.