Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2020, 06:30   #1876
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Barka wymagała remontu, to było pewne. Długiego i kosztownego. Reszta "dochodzenia" Haselhoffa zakrawała na kpinę, ale Zingger od dziecka wiedział, że w służbach mundurowych to się tylko pije i śpi. "Znikąd pomocy" - uznał kleryk Ranalda.

Berni przysłuchiwał się zręcznym negocjacjom Lothara. Nie wiedział czy odniosą skutek, bo Blucher wyglądał mu na takiego co z niejednego pieca chleb jadł, ale zawsze warto było spróbować.
Podróż do Middenheim była daleka, wszystko mogło się wydarzyć po drodze. Ważne zatem było by uzyskać zaliczkę i podzielić ją równo pomiędzy kompanów. A następnie dowiedzieć się nieco więcej o zleceniu kupca.
 
kymil jest offline