A ja nie mam planów, bo ten typ tak ma, że jak coś zaplanuje, to na 119% tego nie zrobi...
Ale cóż, chciałbym wiele
Koncert U2 już był a ja na nim.
Dalej, wypadałoby skończyć sesję.
Potem wyskoczyć gdzieś na jakiś czas... Może stopem do Niemiec? Albo dalej gdzieś jeszcze... Może Irlandia mnie zechce? Do IRY wstąpię...
Albo do GREENPEACU
I kon jakiś przydałoby się wreszcie odwiedzić...