Odnośnie kwestii szabrowania krasnoludzkich gmin to Galeb oznajmi, że towarzysz Wernicky'ego zaświadczył, że żadna nie została złupiona.
To kończy tą kwestię.
Co do absurdalnego okupu - Wernicky był gotów czekać, a w chwili napięcia wyraził troskę o swoich ludzi. Galeb zgodzi się więc nadzorować przebieg umowy, ale tylko jako on sam.
Co do Karaku, niech Graniczni spiszą na piśmie że nie wiedzieli (chociaż na mapce dyplomacji to oni chyba i tak nie mają wynegocjowanego "military access") i wyrażą chęć zadośćuczynienia. Pismo pójdzie do Hirn i tyle tego będzie.
Ostatnio edytowane przez Stalowy : 27-09-2020 o 11:37.
|