Axel z mieszanymi uczuciami przyglądał się skrzyni. Rozumiał ideę opieczętowania ładunku, ale z drugiej strony...
- Czy my czasem nie powinniśmy najpierw obejrzeć ładunku? - spytał. - A nuż coś się uszkodziło podczas załadunku, a potem my będziemy za to odpowiadać.
- Umiem powozić - odparł na pytanie Bernhardta.