Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2020, 21:41   #12
Rewik
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
Zasnął bez trudności, lecz był to urywany sen. W ciągu nocy przebudził się kilka razy, a kiedy trwała jego warta widział kilkukrotnie, że i inni drzemią niespokojnie. Wyczekując świtu, Samwise uparcie wpatrywał się we mgłę, jakby faktycznie miał w niej coś dojrzeć.

Czas był już najwyższy, by pierwsze promienie rozproszyły mroki tej złowrogiej nocy, lecz słońce jakby spóźniało się. Już wtedy bard był niespokojny. Odważył się nawet oddalić nieco od ogniska. Mgła stopniowo rzedła, lecz świat jaki im miała zostawić był ponurym odbiciem tego co pamiętali.

Ci, którzy mieli tyle szczęścia by zaznać jeszcze trochę snu, po wybudzeniu ujrzeli go gotowym do podróży, wpatrzonym w opadającą coraz bardziej mgłę. Nieco przejaśniło się już, lecz daleko było temu porankowi do normalności. Samwsie czas jakiś mamrotał ledwie słyszalne i niezrozumiałe słowa, splatając jednocześnie palce i dłonie w wyuczonych gestach.

- Wszystko... wszystko jakby inne. - wyszeptał Samwise, widząc że i Couryn zainteresował się już okolicą. Nie ruszył za nim, lecz dalej wpatrywał się w ograniczony horyzont.

Samwise splata zaklęcie: wykrycie magii
Samwise używa: percepcja

 
Rewik jest offline