Wlasciwie to Tony jest baggerem, ale pewnie nie pogardzi w takiej sytuacji krwia zywego czlowieka.
O ile uda mu sie powstrzymac, to spije 3pkt krwi (ale zwazywszy na to jak latwo brujahy daja sie poniesc szalowi...). Ja zakladam, ze moja postac pije krew z workow z powodow humanitarnych, wiec raczej nie bedzie zadowolona z tak podanej kolacji, tym bardziej ze czesc trzody wydaje sie byc nie z wlasnej woli (znow o ile uda mu sie powstrzymac szal). Wybierze zapewne ktoregos z bezdomnych, skoro nie sa zwiazani, to albo sa nacpani, albo w jakis dziwny sposob chcieli tu przyjsc. |