30-09-2020, 10:24
|
#283 |
| Laura po skończonej bitwie zajęła się w pierwszej kolejności rannymi. Kiedy ci byli gotowi, pomogła w usuwaniu truchła smoka z wieży. Wielu wiedziało że organy smoka są wielce przydatne jako magiczne komponenty, no i jak już Jace zauważył krew smoka pozwoli jej na odbudowanie części utraconej mocy po wizycie w limbo. Sam rytuał nie był skomplikowany od odpowiednie runy namalowane na ciele, trochę świec i fetyszy rozmieszczonych po pomieszczeniu i parę godzin medytacji. “Kąpiel” w smoczej krwi nie sprawiła że wiedźma odzyskała całą utraconą moc ale pomogła odzyskać znaczną jej część. Kolejnego dnia Laura, pełna energii i dobrego humoru po naprawieniu częściowo swojej magii zaczęła swoje “porządki”. Mając na uwadzę że trochę tutaj zostają zamierzała zająć się ulepszaniem ich sprzętu. Tonem nie znoszącym sprzeciwu, co w połączeniu z jej nowym wyglądem musiało wyglądać komicznie dla wszystkich, kazała wszystkim by przynieśli swoje magiczne przedmioty do zaatakowanego przez nią pokoju. Poprosiła druida by ten pomógł jej w paru projektach. W pierwszej kolejności chciała zająć się ulepszeniem już istniejących rzeczy. Potem o ile funduszy wystarczy może uda się stworzyć parę nowych drobiazgów jakie ją interesowały...no i cokolwiek reszta by potrzebowała. Był to też dobry moment by zutylizować niepotrzebne przedmioty zalegające w ich torbach i plecakach. Lekkim zdziwieniem było dla Laury że Emi zdecydowała się nie kontynuować z nimi podróży. Wiedźmie nawet przyszło do głowy czy nie powinna wysyłać swojego nietoperza na przeszpiegi by bardziej orientować się w tym co dzieje się w forcie. Bo chwilowo była bardziej skłonna uwierzyć że przyczyną tego był Jace, pewnie znowu powiedział jej coś nie taktownie. Z drugiej Emi nie była stąd i cały ten konflikt jej nie dotyczył, mogła wyruszyć w każdą stronę świata i nie powinno to nikogo obchodzić. Laura wpadała w zamyślenie jak bez zmiennokształtnej ułoży się dynamika w grupie. I jak sobie poradzą bez niej w misjach które nabierały kształtu im więcej czasu mijało, |
| |