To raczej moja sprawa i mój problem co dzieje się z postacią.
Nie uważasz?
Wam przecież nie zawadza, a i raczej mało was interesuje.
On się wlecze za wami po prostu, jak samochodzik plastikowy, który bachor ciągnie za sznurek a on za nim. Jak dzieciak się przewróci, to samochodzik dozna wstrząsu.
Taka tam mała...
...przenośnia.
__________________ Discord podany w profilu |