Cytat:
|
W kieszeni poza zapalniczką (jednorazówka-reklamówka) będzie trochę fajek, klucze i brelok z tajemniczym symbolem. Czymś pokroju trapezu połączonego z dwoma okręgami. Coś kojarzącego się nieco ze skandynawskimi runami albo magią ogólnie. Talizman?
|
A czy sam brelok wydaje się również magiczny? Tak jak Qwerty wcześniej ujrzał magię w przypadku kielicha? Zastanawiam się, czy jest sens spróbować go zwinąć, czy po prostu zapamiętać znaczek.
Cytat:
|
Bez jakiegokolwiek gestu dobrej woli raczej nie pokiwa głową na tak. Ja bym nie pokiwał po tym jak mnie związano, a jakiś goły koleś prosi mnie o przyzwolenie... na co w zasadzie?
|
To w sumie zależy od psychiki. W sensie jak ktoś jest bardzo strachliwy, to może zacząć kiwać głową i zgadzać się na wszystko (choćby nie wiedział na co), żeby tylko nie wkurzyć drugą stronę. "Jak będę współpracował, to może jakoś to będzie". Zwłaszcza, że przed chwilą zamordowano na jego oczach kobietę. To opiszę, że nie pokiwał.
Nie będę wyjmował knebla. Qwerty nie ma ochoty rozmawiać z nim w takich warunkach przy tylu osobach. Będę chciał potem znaleźć bliższe relacje dla touchstones, ale ten akurat moment nie jest dobry na rozmowę