Oj, muszę się odezwać w swojej obronie
Mortiis, Hood, Templarius, Abbudin - odeszli z sesji ponieważ zniknęli również z forum.
Diabłowi się znudziło, Sol nie miał czasu na dalszą grę, jedyną osobą, którą naprawdę sama wyrzuciłam z sesji był Meechaw. Nie jestem masochistką i nie będę prowadzić AŻ tyle postaci niezależnych, którymi nikt nie chciał się zaopiekować - kilkakrotnie pytałam czy są chętni na przejęcie tych postaci. Musiałam więc w brutalny sposób pozbyć się balastu, co z resztą pasowało nawet do klimatu sesji. Jak jednak widać nie zabiłam wszystkich BNów, kilkoro mi jeszcze zostało na deser
Nie jestem MG, który wykańcza postacie ot tak sobie, robię to tylko gdy gracze nie dają mi innego wyjścia - na przykład odchodząc z sesji.