@Termin
- Termin to termin.
O ile sesja nie jest solówką to praktycznie zawsze daję termin na wrzucenie postów w sesję. W tej ostatniej turze był taki termin:
Cytat:
Termin do odpisu do pt. 10.02. Czyli mniej więcej roboczy tydzień na zmajstrowanie posta.
|
- Raga nie przyniosłeś mi żadnego L4, że nie możesz być pisaty w drugiej połowie zeszłego tygodnia. A gdzieś od połowy pt dałem Ci zielone światło na wrzucenie scenki Sebastiana i Versany o poranku w post. Wystarczyło przerzucić doc w post. To symboliczne 5 min roboty. Nie doczekałem się tego ani w pt, ani w sb, ani przez większość nd. Dopiero w nd wieczór przerzuciłeś doc w post. Nawet jak w sb wieczór dałem generalny sygnał by przerzucać doc w post.:
http://lastinn.info/892937-post127.html ([Warhammer 2] - Kultyści - komenty)
- I nic. Scena balowa Versany była dokończona i wrzucona w nd o świtaniu. Scena Sebastiana wrzucone w nd wieczorem. To ile mi zostało czasu na terminowy odpis MG? Niedziela wieczór? Moja tura trwa wedle planu od końca pt czyli cały weekend. A przy takim wrzucaniu postów skraca się do paru, niedzielnych, wieczornych godzin bo z 80% schodzi na czekanie na posty.
- Ja na poważnie traktuje te terminy odpisów. Staram się ich dotrzymywać ze swojej strony. I jak ktoś, coś ma jakieś pytanie czy odpis czy w doc czy komentach też chyba nie czeka całymi dniami na moją reakcję. Staram się być fair. Ale chciałbym coś podobnego z drugiej strony. Rozumiem, real czyli arbeit, dzieci, szkoły, familie, zdarzenia losowe serio to rozumiem. Respektuję też L4 jak coś komuś wypadnie co odciąga siły i uwagi od sesji. Wystarczy zgłosić. Jak chyba widać nie szafuję tymi ujemnymi PD-kami za post bo mi się nudzi i nie stoję ze stoperem w ręku. To raczej taki prztyczek na okazanie mojego niezadowolenia, w tym wypadku za opóźniony bez ostrzeżenia post. Jeśli mi nikt, nic nie zgłasza no to zakładam, że jest normalnie. A normalnie to macie podany termin kiedy jest na wrzucenie posta. Normalnie daję też zielone światło na znak końca mojego udziału w danej turze i by wrzucać doc w post. I to też traktuję dość poważnie. Dlatego tak mnie irytuje jak te moje wyznaczenie terminów, dawanie sygnałów zostaje bez echa. W końcu każda godzina po Waszej turze zżera już moją turę skracając mi czas na reakcję. I jak ostatnio z prawie 48 h dało mi czas reakcji do ok 4 h.
Podsumowując:
1 - Podsumowaując jak mogę coś doradzić to jak gdzieś, komuś dam sygnał, że scenka jest gotowa do wrzucenia w post to naprawdę jest gotowa by wrzucać ją w post.
2 - Jak ktoś ma jakieś obiekcję przed wrzuceniem w post albo coś się stało, że nie może niech da znać ocb. Brak reakcji ja odbieram jako niezrozumiałe dla mnie opóźnienie a to budzi moją irytację.
3 - Miejcie świadomość, że tura Graczy automatycznie przechodzi w turę MG. Więc każda godzina przesunięcia wrzucenia postów Graczy automatycznie skraca czas reakcji MG. I to w sytuacji gdy roboczo tura Graczy ma ok 4-6 dni a tura MG 1-2 dni. Takie opóźnienie skraca tą turę MG jeszcze bardziej. Gdy mnie się zdarzy opóźnienie ze swoim postem staram się byście mieli chociaż te 5 dni roboczych na zmajstrowanie posta. Co więcej gdy ja się z jakąś misiową turą nie wyrobię w weekend zwykle oznacza to opóźnienie do następnego weekendu a tego nie lubię bo termin to termin.
4 - Zwykle przychylam się do próśb o wydłużenie terminu o dzień. Zwłaszcza jak widzę, że akcja się ładnie pisze w doc albo ktoś właśnie zawczasu przyniesie L4.