Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-10-2020, 17:54   #30
Umbree
 
Umbree's Avatar
 
Reputacja: 1 Umbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputację
Jakoś nie zdziwił jej brak reakcji tłuściocha, ale to, że po chwili mruczał do siebie jakieś słowa, które pewnie tylko on rozumiał - już tak. Stella czuła się zniesmaczona tym wszystkim i naprawdę miała dość tej podróży, choć ta dopiero co się zaczęła. Krzyk pastora nie poprawił jej humoru, a to, co zobaczyła jedynie przez chwilę za oknem jeszcze bardziej ją poruszyło.

Nie było jej jednak dane dobrze przyjrzeć się krajobrazowi za oknem, gdyż nagle poczuła się dziwnie słabo. W ustach jej zaschło, wzrok tracił ostrość, pojawił się tępy ból głowy. Pulsowanie gorąca w miejscu, gdzie została uszczypnięta, sugerowało jej, że być może coś ją ugryzło, albo… ktoś próbował ją czymś otruć, wkłuwając niewielką igłę w jej pośladek? Nie, to nie mogła być prawda...

I wtem, gdy już chciała odezwać się do Jamesa i powiedzieć mu o wszystkim, ujrzała paskudne, fioletowe oczy grubasa siedzącego naprzeciw. W moment jej ciało oblał zimny pot, jednak nie potrafiła powiedzieć, czy ze względu na niepokój, który ów widok wywołał, czy też przez to, co działo się z jej organizmem. Może jedno i drugie. Jednak wzrok grubasa wcale jej się nie podobał.

- James… - rzuciła cicho, unosząc lekko rękę i wskazując palcem na otyłego mężczyznę. - Jego oczy… to jakiś… obłęd. On ma fioletowe… oczy! - Zdobyła się na uniesienie głosu. - To nie jest zwykły człowiek! On... coś mi zrobił... źle się czuję...
 
Umbree jest offline