Yoshiko nie była zwolenniczką brutalnych metod, wolała działać dyplomatycznie, cnotliwie i honorowo. Ale czasami służba dla Imperatora wymagała poświęceń. Nawet dobrotliwe Siostry Szpitalne wspierały swą rozległą wiedzą na temat ciała Inkwizycję podczas przeprowadzania brutalnych przesłuchań. Tylko Haemonculus mógł dorównać chirurgicznej precyzji w zadawaniu bólu i przedłużaniu agonii medyczce z Adepta Sororitas. Yoshiko nie była nawet w ułamku tak wprawna, ale znała parę psychologicznych trików, którymi wsparła poczciwego ojczulka
Scipio. Swoimi spostrzeżeniami z kapłanem podzielił się również mechaniczny towarzysz drużyny
Vir Magnus.
Procedura dłużyła się, ale wsparty przez innych akolitów
Faustus zdołał uzyskać nieco przydatnych informacji od pojmanego bandziora. Grupa uznała jednak, że to nie wszystko, co może mieć do zaoferowania więzień. Wtedy Astropatka wyszła z inicjatywą.
—
Jeśli nie stać go na zbytnią wylewność, pozwólcie, że sama wyrwę z niego całą wiedzę — powiedziała chłodno.
Po tych słowach statecznym krokiem podeszła do związanego sługusa Dareka, jej twarz była niewzruszona niczym kamienna maska. Mężczyzna musiał być zaskoczony tą zmianą, zamiast zadziornego klechy przysłali mu drobną kobietkę w zniszczonych szatach. Cóż więcej, w porównaniu do zapalczywego kapłana Imperatora, mogła uczynić taka drobina o niewinnej twarzy? Po chwili zdziwienie na obliczu mężczyzny zastąpiło śmiertelne przerażenie. Kobieta okazała się być wiedźmą. A to, co po chwili zrobiła...
Nawet sztuczki z nożem
Scipio nie zdołały wyrwać tak intensywnego krzyku z gardzieli pojmanego, jak uczyniła to Yoshiko bez drgnięcia powieką. W trakcie stosowania mocy Immaterium kobieta, niczym surowy anioł śmierci, nie poruszyła się ani o milimetr. Nawet mimo tego, że w efekcie jej manipulacji Osnową zmanifestowało się ponure świadectwo silnie zogniskowanej psioniki. W zamkniętym szczelnie pomieszczeniu całkiem niespodziewanie i kompletnie znikąd zerwała się silna wichura, agresywnie rozrzucająca przedmioty i gasząca wszelkie źródła ognia w promieniu 6 metrów. Niczym falbany, fragmenty podniszczonych szat Yoshiko tańczyły energicznie pod dyktando wzmagających się podmuchów powietrza. Z kolei osobliwa, cybernetyczna aparatura przesłaniająca zbielałe, ślepe oczy, wyglądała jakby w surowym, osądzającym skupieniu patrzyła na swą ofiarę. W głowie celu mistyczki toczyła się istna batalia, dla strony broniącej się z góry skazana na porażkę. Mężczyzna, mimo że opierał się z całych sił, nie potrafił sprostać niewidzialnemu naporowi, doświadczając w trakcie desperackiej obrony potwornych tortur psyche. Nihounka chirurgicznie, niczym skalpelem, odcinała kolejne bariery psychiczne dzielące ją od głębiej położonych pokładów wiedzy. Choć fizycznie nietknięty, mężczyzna odczuwał podczas tej procedury ogromne katusze psychiczne, którym świadectwo dawały perliste krople potu na czole, wyrywające się sporadycznie z ust krzyki, rzucająca z boku na bok głowa i cienkie pasma jaskrawej energii wyciekające z jego czaszki. Mimo że taką procedurę można było przeprowadzić w bardziej elegancki sposób, psioniczka od początku postanowiła darować sobie delikatność i wdarła się do jego głowy z całą potęgą. Mroczne macki energii Spaczni porażały duszę i umysł kryminalisty, paraliżując przy okazji jego członki. Niczym fala przyboju wola Yoshiko gniotła w czaszce zbira każde istniejące ogniska oporu, zbierając wszelkie użyteczne okruchy informacji, jakie mogła ona skrywać. Kobieta działała metodycznie, po nitce do kłębka, płynęła z nurtem potoku informacji, wychodząc od bazowych skojarzeń i wspomnień odnośnie pracy, do tajemnic, haseł i obowiązków pod słynnym przemytniczym bossem. Cała operacja trwała dłuższy czas, a pod jej koniec cel zamienił się w zaślinioną kukłę o pustych, zeszklonych oczach. Bynajmniej nie postradał on zmysłów, ale psioniczna operacja tymczasowo nadwyrężyła wszystkie wyższe funkcje jego mózgu. Co sprawiło, że odpłynął w błogą otchłań nieświadomości. Astropatka jednak dopięła swego i odwróciła się do towarzyszy, wbogacona o nowy bagaż istotnych informacji.
Yoshiko (Siła Woli = 40) używa mocy
Telepathic link (w odmianie
Thought Reading) za pomocą 3
Psy Rating (by tyle osiągnąć, musi
Pushować, bo bazowo ma 2). Używanie mocy polega na wykonywaniu testu
Focus Power (czyli zniuansowanego testu
Siły Woli). Każdy osiągnięty
poziom sukcesu w teście przeciwstawnym do
Siły Woli ofiary ujawnia więcej informacji z jej głowy, im wyższy
Psy Rating użyty do zaklęcia, tym bardziej uzyskane informacje są sekretne/tajne.
Modyfikatory operacji:
- -10 do testu Focus Power bazowo, za samo użycie Telepathic link
- - 10 do testu Focus Power za Push +1 Psy Rating
- +10 do testu za przedmiot Psy-Focus
Czyli Yoshiko musi wypaść na kościach 30 i mniej, by uzyskać standardowy sukces.
Jako że wykonała
Push, a jest sankcjonowanym psykerem, musi rzucić na tabelkę
Psychic Phenomena jeśli nie wypadnie jej dubel. Na szczęście może odjąć sobie albo dodać z wyniku do 4 (bonus z
Siły Woli) na tej tabeli z racji bycia Astropatką z Adeptus Astra Telepathica.
...
Rzuty:
Wyniki
Zużyłam 2
fate points na przerzuty.
Wygrałam przeciwstawny test, ponieważ przeciwnik wyrzucił 69/25 (5 poziomów porażki) przeciw
Telepathic Link, a ja 26/30 (standardowy sukces). Oznacza to zwycięstwo o 5 sukcesów. Poza tym jako że wykorzystałam 3
Psy Rating, to informacje będą dość intymne/tajne (dla porównania
Psy Rating przeciętnego niesankcjonowanego psykera to 1, a Szarego Rycerza to 2)
Do tego konieczny był rzut na
Psychic Phenomena, ponieważ nie było dubla a moc była
Pushed. Wynik to 29. Czyli
Veil of Darkness. Ale mogę jeszcze odjąć albo dodać do 4. Decyduję się obniżyć o 3 i wybieram:
Haunting Breeze: Winds whip up around the psyker for a few moments, blowing light objects around and guttering fires within 3d10 metres.
Z rzutów wyszło, że na zasięg 6 metrów