Ale się dałam zrobić - jak dziecko. Siedzę, kaca leczę, słucham tego kawałka, myślę przyjemny instrumentalny wstęp i nadszedł niespodziewany strzał w potylicę. Poczułam się jakby mi mózg miał przez oczy wypłynąć. To było poniżej pasa w moim stanie :P
Muszę więc oddać sprawiedliwość Warszawskiej sentymentalnej nucie - Grzesiuk.
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |