Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2020, 11:37   #35
Azrael1022
 
Azrael1022's Avatar
 
Reputacja: 1 Azrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputację
Jayden odwiedził Wściekłego w jego wątpliwej klasy włościach i zapłacił daninę za dokonane kradzieże kieszonkowe w jego rewirze. Wściekły trochę powątpiewał w umiejętności nowoprzybyłego, więc poddał go standardowemu testowi – były szpieg miał wyjąć portfel z wewnętrznej kieszeni marynarki, która wisiała na manekinie obwieszonym dzwoneczkami. Kiedy Jayden tego dokonał, Wściekły gwizdnął przez krzywe zęby i mruknął: - No, no. Dźwignąłeś skórę zza parkanu. Nieźle. Co by tu z tobą zrobić? Niech no pomyślę.

Wraz z Virem odwiedzili tez handlarza bronią. Ponoć miał coś specjalnego. Gdy przyszli, przywitał się z Jaydenem i przedstawił Virowi.
- Jestem Roy. A ty? – zapytał
- To zbyteczne. On nie mówi.
- Dlaczego?
- Nie wiem, nie powiedział.

Po wymianie uprzejmości Roy zaprosił ich na zaplecze i pokazał maszynerię leżącą na stole. Mechanicus zabrał się do pracy. Był całkowicie naturalny w tym co robił, nie musiał udawać czy tworzyć legendy jak Jayden. Miał być trybem i nim był. Tego się akurat nie dało podrobić.
Po kwadransie Vir pokręcił głową.
- Niestety, szukamy czegoś bardziej wyrafinowanego. Nasz mocodawca potrzebuje przedmiotu będącego wyznacznikiem statusu, świadczącego o bogactwie i wzbudzającego grozę. Jak będziesz miał cynk o czymś takim, jesteśmy zainteresowani.

Ostatni z przesłuchiwanych został wypuszczony ze stosowną informacją do kingpina Dereka. Miał przekazać, że przybysze z innej planety nie życzą sobie kolejnych ogonów. I że nie będą wchodzić w interesy Dereka ani mu bruździć Choć nie wykluczają współpracy, jeżeli obie strony miałyby na tym zarobić. Takie ogólnikowe informacje nie przekazywały wiedzy na temat co tu robili ani na czym im zależało.
Jayden podejrzewał, że to da kingpinowi do myślenia i z pewnością będzie się chciał spotkać, aby osobiście sprawdzić z kim ma do czynienia. W końcu śmiałe usuwanie jego ludzi i korzystanie z mocy telepatycznych nie było na porządku dziennym. Nowoprzybyli musieli być protegowanymi kogoś wyżej postawionego. I dla Dereka, wiedza dla kogo biegają i ile na tym można zarobić mogła być cenną informacją. W końcu każdy lubi znać nowych graczy na boisku.

Ostatnią sprawą do ogarnięcia było spotkanie z Derekiem. Prędzej czy później musiało do niego dość. I dobrze by było, żeby Vir wybrał pasujące mu miejsce, gdzie mógłby osłaniać pozostałych w przypadku wybuchu burzy kałowej. I w spotkaniu powinien wziąć udział Venris. Znał się na półświatku, więc potencjalnie mógł zauważyć rzeczy, które mogłby przeoczyć Jayden. Choć były szpieg nie zamierzał pozostawiać towarzysza samego. Należało tylko uzgodnić legendę o pracownikach tajemniczego szlachcica, którzy przylecieli w interesach.
 

Ostatnio edytowane przez Azrael1022 : 15-10-2020 o 11:57.
Azrael1022 jest offline