Hej.
Coś tu umarło ale spróbujmy przywrócić to do życia.
Pozwolę sobie wydać werdykt zamiast Tildan (moja droga, mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku i że wrócisz do wierszoklecenia).
Wszystkie wierszydła pierwszej jakości, świetnie odnalazły się w stylistyce homonimów.
Niemniej jednak fragment: "- Supeł! - krzyknął zeźlony żołnierz
łypnął na ptaszka i westchnął ciężko
- Po płostu kułwa supeł..."
rozłożył mnie na łopatki i przywiódł do śmiechu stąd, na mocy nadanej mi przez siebie typuję Campo Viejo do wrzucenia kolejnych słówek.
__________________ ---------------
Rymy od czasu do czasu :) |